[Inne] UWAGA OSZUST NA OTOMOTO - NAPRAWDĘ WARTO PRZECZYTAĆ!!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • draggul
    Classic
    • 2011
    • 3

    [Inne] UWAGA OSZUST NA OTOMOTO - NAPRAWDĘ WARTO PRZECZYTAĆ!!

    Zamieszczone przez Borsuk2
    Jako, że nie chciałem LPG, a w zamian nic nie dają, to kompletną instalację wraz z fakturą zapakują mi do bagażnika i trzeba będzie ją chyba komuś sprzedać. No bo przecież szkoda byłoby im ją zostawić. :spin:
    myślę, że około 1500 powinieneś dostać, może 2000? Zależy z jakim reduktorem ASO montuje instalację (LI02 czy IG1)
  • kamil78
    Classic
    • 2010
    • 27

    #2
    [Inne] UWAGA OSZUST NA OTOMOTO - NAPRAWDĘ WARTO PRZECZYTAĆ!!

    Witam,

    Ostatnio natknąłem się na oszusta próbującego naciągnąć ludzi zainteresowanych kupnem auta. Metoda działania kolesia jest taka sama (próbowałem z kuzynem na dwóch niezależnych aukcjach). Otóż wystawia on super wypasione bryki (głównie Audi, VW, ostatnie ogłoszenie dotyczyło O2) za około 50% wartości. O2, 2006, 2.0 TDI full opcja, z kremową skórą (ogłoszenie ze zdjęciami) za 18.000 pln-ów

    Przykładowa aukcja (http://otomoto.pl/index.php?sect=sho...contact_form_a) "niestety" została już usunięta przez pracownika otomoto, piszę niestety, ponieważ chciałem pokazać ogłoszenie, które naprawdę może niektórych "zaczarować".

    Jeśli zainteresujesz się aukcją odpisze do Ciebie w języku angielskim z maila @gmail.com z niezłą historyjką. Do mnie pod nazwiskiem DAVEN MORGAN. Otóż samochód zwykle znajduje się w Londynie a sprzedawca w USA. Samochód został mu po jego bracie, który studiował w Londynie ale niestety zmarło mu się dwa tygodnie temu i zostawił mu auto. Jego mama mieszka w Polsce, ale nie poda żadnych namiarów do niej bo nie chce wiedzieć że on sprzedaje to auto. Auto stoi w garażu w domu, który wynajmował jego brat i on teraz płaci czynsz za to mieszkanie tylko dlatego żeby samochód nie stał na ulicy. Dlatego chce się go szybko pozbyć. Daje taką atrakcyjną cenę, gdyż auto ma kierownicę z lewej strony i nie mógł znaleźć nabywcy w Wielkiej Brytanii. Auto jest w super stanie, zarejestrowane, z blachami angielskimi, opłacone ubezpieczenie, ma przegląd w ogóle och i ach. Sprzedający niestety miał już kilka niemiłych doświadczeń i innymi zainteresowanymi kupnem auta (najczęściej Francuzami), którzy umówili się na spotkanie i się nie pojawili a pan sprzedający poniósł duże koszta i przyleciał do Londynu na marne. Więc teraz, żeby uniknąć takich sytuacji on musi mieć pewność że kupujący posiada pieniądze na zakup tego auta. Swoją poważną chęć zakupu ma mu udowodnić dokonując niby super bezpiecznego przelewu przez Money Gram. Tu opisuje całą procedurę, która na prawdę wydaje się bezpieczna. Upoważnionym do podjęcia gotówki w Londynie jest jedynie sam kupujący. A ten koleś chce tylko zobaczyć potwierdzenie że my faktycznie zdeponowaliśmy gdzieś tam naszą kasę Potem on w ramach rewanżu prześle nam skany zakupionych biletów lotniczych. Oczywiście nie posiada przy sobie żadnych dokumentów sprzedawanego auta ani dowodu, że jest on właścicielem, gdyż zostawił je w Londynie. Niezła historia.
    Do kuzyna odpisał wymyślając jeszcze ciekawszą, jednak szablonową podobną!
    typu auto w Anglii on w Stanach... daje możliwość sprawdzenia pojazdu na policji i w warsztacie...niezła jazda...
    Zainteresowanym mogę udostępnić na priv historię mailową (w języku angielskim)...

    Historia KU PRZESTRODZE!!! NA prawdę czasami wystarczy chwila słabości i można się nieźle naciąć! a komuś kto uważa, że nie da się nabrać życzę powodzenia i dodatkowej lektury - znalazłem jeszcze coś takiego:

    Jeżeli będzie łatwo znaleźć w necie historię j.w. trudno będzie oszukać - a z opisu z widać, że sprawa jest poważniejsza….
    Uważajcie na SIEBIE!!!! 8)
    jeżeli podobny temat był już poruszony - przepraszam - ale nie znalazłem a korzystałem z szukaj-ki

    Komentarz

    • loyd
      RS
      • 2010
      • 2342

      #3
      No ale jak finalnie kasę z "money gram" może odebrać tylko kupujący to gdzie tu haczyk i jak zarobi na tym "naciągacz" ?

      Komentarz

      • Pawel11
        Drive
        • 2010
        • 99

        #4
        Tu jest bardziej szczegółowo opisane co i jak. Polecam!

        Komentarz

        • AdamB
          RS
          S_OCP Member
          • 2007
          • 8033
          • Octavia IV (NX3)
          • DKZA 2.0 TSI 190 KM

          #5
          Ale ten sposób na wyłudzenie jest już na tyle długo znany, że chyba już nie skuteczny.


          Oczywiście ukłony w stronę naiwniaków którzy szukają auta za 30% góra 50% swojej wartości. Sami napędzacie tego typu oszustwa.
          Octavia IV 2.0 TSI DSG 4x4 STYLE - DYNAMIC

          Komentarz

          • adaś
            Elegance
            S_OCP Member
            • 2006
            • 876
            • Volkswagen

            #6
            ukłony w stronę naiwniaków którzy szukają auta za 30% góra 50% swojej wartości. Sami napędzacie tego typu oszustwa
            Niestety taka prawda. Stara zasada: podaż i popyt A ciemny naród to kupi :szeroki_usmiech
            Jest: VW Passat B6 04.2010 2.0 TDI CR CBBB (170KM/350Nm) http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=88468;
            a do zadań miejskich: VW Lupo 1.4 AUD MY2004 (60KM/116Nm seria)
            Była: O1 L&K kombi 1.9 TDI AHF 2001/2002 (160KM/356Nm by ECU Project)
            O2 kombi 4x4 1.9 TDI BXE 2006 (147KM/345Nm by ECU Project)

            Komentarz

            • guajava
              Rider
              • 2010
              • 343

              #7
              Zamieszczone przez AdamB
              Ale ten sposób na wyłudzenie jest już na tyle długo znany, że chyba już nie skuteczny.


              Oczywiście ukłony w stronę naiwniaków którzy szukają auta za 30% góra 50% swojej wartości. Sami napędzacie tego typu oszustwa.

              ^^ :diabelski_usmiech
              "Łapię chwile ulotne jak ulotka ,ulotne chwile łapię jak fotka..."

              Komentarz

              • delanopl
                Elegance
                • 2009
                • 831

                #8
                Zamieszczone przez adaś
                Niestety taka prawda. Stara zasada: podaż i popyt A ciemny naród to kupi :szeroki_usmiech
                Tak bo tak u nas jest że każdy chciałby żeby mu za darmo wręcz oddać auto jak kupuje. Jak sprzedawałem poprzednią O1, miałem kupca-sępa, a bo one od 8000 zł sie zaczynają, a tu to rysa, a tu stuka, wogóle złom i nikt go nie kupi. Pogoniłem gościa, bo typowy cham i sęp był z niego. Może jak się nadzieje na taką "okazję" jak w tym temacie to się nauczy że czasem warto zapłacić, bo nikt za darmo nic nie oddaje.

                Komentarz

                • mrfazi
                  • 2010
                  • 3103
                  • Superb III (3V3)
                  • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM
                  • DKZA 2.0 TSI 190 KM

                  #9
                  Zamieszczone przez delanopl
                  bo nikt za darmo nic nie oddaje.
                  a i za złom z importu po lekarzu kobiecie emerytce niepalącej jadącej tylko w niedziele do kościoła też trzeba płacić i płakać jak szydło z wora wyjdzie

                  Komentarz

                  • rss
                    L&K
                    • 2009
                    • 1098

                    #10
                    wyczaj go jeszcze raz na allegro i opisz na 'bezwypadkowe.net', tylko nie dawaj linka do aukcji a zrob screenshoty. mozesz tez poczytac cala mase opisow o podobnych naciagaczach
                    kazdy nowy dzien rodzi nowe paranoje ...
                    _________________________________________
                    Do sprzedania:
                    komplet ciemnych foteli z Octavii 1 (Tour),
                    zaciski do hamulcow 280mm.

                    Komentarz

                    • andrzej1962
                      L&K
                      • 2010
                      • 1306
                      • Octavia III combi (5E5)
                      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                      • DADA 1.5 TSI 150 KM

                      #11
                      Podpowiem jeszcze jedno. Jak szukałem szkodnika i VW Passata widywałem ogłoszenia bardzo atrakcyjne VW (tyko nr tel)ale jak zadzwoniłem odpowiedź była jedna "nie ma takiego numeru". Powiem tak czujność Panowie i jeszcze raz czujność.

                      Komentarz

                      • bradley
                        L&K
                        • 2008
                        • 1465

                        #12
                        Zamieszczone przez kamil78
                        typu auto w Anglii on w Stanach... daje możliwość sprawdzenia pojazdu na policji i w warsztacie...niezła jazda...
                        Moja kolezanka napalila sie na Mini to gosc jej napisal, ze jest mozliwosc, ze na JEGO koszt on sprowadzi to auto do 2 dniowych jazd testowych :lol: :lol:
                        VW Vento 1.9TDI 1Z ++
                        Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
                        Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

                        Komentarz

                        • mahe
                          Drive
                          • 2010
                          • 42

                          #13
                          Przecież to na kilometr szwindlem wali... po cenie już widać a po treści ogłoszenia tym bardziej.

                          Komentarz

                          • Tytus_ocp
                            Drive
                            • 2008
                            • 61

                            #14
                            Ostatnio znajoma zapytała się mnie jaki mam przebieg auta z 2006r. Odpowiedziałem
                            około 120 tys.
                            Usłyszałem, że to dużo bo na Allegro można kupić z przebiegiem 60 tys. km.

                            Odnośnie okazji za pół ceny to współczuję naiwnym.
                            Wbrew pozorom Polacy są najlepszymi rzeczoznawcami i nikt tak nie oceni auta
                            jak oni sami, jeżeli ktoś pisze, że dane auto jest do kupienia za 70% ceny to znaczy,
                            że tyle jest warte i kropka. I nie jest to okazja tylko skarbonka.

                            Ja szukałem w 2008 roku auta przez pół roku, i w końcu ustaliłem sobie takie
                            kryterium, wszystkie oferty poniżej średniej skreśliłem, żeby nie oglądać złomu.
                            Bo złomowisko mam blisko siebie.
                            Metoda się sprawdziła, kupiłem auto w doskonałym stanie, ale...musiałem dać 15%
                            powyżej średniej.
                            A jak mnie wyliczali wartość przy ubezpieczeniu autocasco, to dowiedziałem się,
                            że przepłaciłem 13tys. w stosunku do tego co oni mają w książce.

                            I jeszcze jedno, jak kupiłem auto to kolega w pracy chciał mnie dokuczyć i wycinał
                            z gazet ogłoszenia, żeby pokazać ile straciłem, przecież można było kupić taniej.

                            I tak zrobił po 2 latach w kwietniu tego roku, kupił taniej, i....nie pojechał z dziewczyną
                            na wakacje, a samochód w warsztacie, silnik ze skrzynią przesunięty o 4cm,
                            Błotnik i drzwi już rdza wychodzi, a całe auto od drgań mało się nie rozleci.
                            Skrzynia spawana, i wiele innych rzeczy.

                            Chyba będzie szukał kupca(głupca).

                            Czyli jest szansa, że wróci do obiegu z niską ceną, i ktoś przejedzie 500km
                            żeby obejrzeć to cudo.

                            przepraszam, ze trochę nie na temat piszę, ale tak się mnie skojarzyło...
                            Octavia II Elegance.

                            Komentarz

                            Pracuję...